Michał Heller

pluszcz00001

Ks.Michał Heller – wykład w Rzeszowie, zorganizowany w Filharmonii zgromadził tak wiele osób, że ucieszony, iż pojawiłem się na miejscu spotkania pół godz. przed czasem, bez problemu znajdę wolne miejsce na wprost sceny, błądziłem długo między rzędami dopytując bezskutecznie, czy upatrzony wolny fotel jest rzeczywiście niezajęty. W końcu – w myśl zasady, że ostatni będą pierwszymi – ktoś ze sceny ogłosił, że można zajmować miejsca na scenie. Pozostali musieli skierować się do bocznej sali, w której był telebim (a więc na wykładzie była pełna sala i jeszcze druga sala mieszcząca 200 osób).

Wykład był dość krótki, prosty. Ksiądz mówił wolno, dużymi literami, pokazywał sporo slajdów. Mimo wszystko myślę, że wielu obecnym, po tym, co usłyszeli, poruszył się cały wszechświat. Tak i mnie.

Jedna z informacji: w miarę postępu czasu rośnie entropia, tzn. chaos. Czyli – im bardziej upływa czas, tym jest większy bałagan. Nb. słowo entropia – kiedyś długo go szukałem i nie mogłem znaleźć, teraz chyba mi utkwi w pamięci :-) Matematycznie: UPŁYW CZASU = WZROST ENTROPII i odwrotnie.

Rozpad jest złem fizycznym. Jak to możliwe, że w rozpadającym się świecie istnieją struktury zorganizowane, kumuluje się energia? Wynika to z faktu, że niejednorodna materia jest w stanie tworzyć struktury zorganizowane (nie wiem, czy dobrze to przytaczam – mam wrażenie, że każde słowo Hellera ma sens i zmiana choćby jednego już powoduje, że zdanie jest nieprawdziwe :-) I dalej: rozpad jest czymś naturalnym, czymś określonym matematycznie. I teraz pytanie: skąd GUŁAG? Tzn. jak to możliwe, że w historii wszechświata od jego powstania pojawiło się zło moralne? Coś analogicznego do zła fizycznego, ale w świecie człowieka. Człowiek ma wolną wolę – wolność. Żyjemy w świecie najlepszym z możliwych (wg niektórych astrofizyków), bo lepszy jest świat, w którym istnieje wolność i zło od tego, w którym istnieje samo dobro, ale nie ma zła, więc nie ma wolności (możliwości wyboru). Więc istnienie wolności jest na tyle ważne, że z tego powodu zło ma rację bytu.

Ale czy zło da się usprawiedliwić? Nie, bo jest irracjonalne.

DOBRO jest racjonalne i stoi u podstaw Wszechświata. Przyczynąistnienia Wszechświata jest dobro.

Ważne znaczenie w tym gąszczu ma sztuka. Tutaj cytat:

Jak pogodzić konieczność Dobra z wolnością czynienia zła?

Gdzie szukać obszaru rzeczywistości, w którym wolność współżyje w koniecznością, a który byłby nieco bardziej przejrzysty dla naszego umysłu?

Myślę, że takim obszarem jest sztuka. W dziele sztuki – w prawdziwym arcydziele – zarówno cały zamysł, jak i każde pociągnięcie ręki mistrza jest wyrazem jego wolności. Bez jego wolnej decyzji wyrażającej się w każdym szczególe, mogłaby powstać jako replika ale nigdy dzieło sztuki. Równocześnie jednak ręka mistrza jest powodowana subtelną koniecznością.”

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.