Wchodząc na wzniesienie, na którym wybudowany został kościół pw. Trójcy Świętej w Samborcu, od razu zauważymy, że mamy do czynienia z obiektem barokowym. I rzeczywiście wszystko prócz prezbiterium na to wskazuje, choć bywa określany jako romański a za datę budowy podaje się poł. XIII w. Elementy barokowe mają tu niezwykły urok. Niektóre z nich w swej formie zahaczają już o rokoko.
Istnieje tutaj kilka analogii odnośnie kościoła romańskiego w Sulisławicach. Pierwotnie romański, z XIII w., później częściowo przebudowany do nowszego stylu. Obie świątynie są postawione na szczycie wzniesienia (co budzi wyobraźnię – w miejscu dawnego kultu pogańskiego?). Obie także były w pewnym okresie częściowo drewniane, a obecnie ich dach zdobi sygnaturka. W przypadku Samborca elementy romańskie nie są tak widoczne i stanowią jedynie dolną część ścian prezbiterium. Właściwie trudno dostrzec jakiekolwiek pozostałości, prócz może kształtu prezbiterium.
O kościele w Samborcu wspomina Długosz jako starożytnym. W czasie najazdu szwedzkiego w 1656 kościół zrujnowano, a być może również w czasie najazdów tatarskich w XIII w.
Bolesław Kaja: „Moim zdaniem, obecność cmentarza w XI w. w miejscowości, gdzie później powstał kościół, sugeruje, że już w XI w. on tam był. Tylko może drewniany, a może się po prostu nie dokopano jeszcze do resztek. Bo raczej nie jest możliwa całkowita likwidacja fundamentów – powinna zostać warstwa destrukcyjna z odłamkami kamieni i bryłkami zaprawy. [źródło]”
Architektura kościoła
W publikacji „Dekanat Sandomierski” z 1915 r. ks. Jan Wiśniewski pisze: „Kościół w S. jest nie wielki, oryginalnej struktury: nawa jego ma kształt rotundy, oświetlonej 6 oknami, przy której znajduje się wysunięte na wschód prezbyterjum o 2 oknach.”
Bolesław Kaja: „fikuśny kształt nawy kościoła w Samborcu i zakrystia dużo późniejsza, niż renesans, się nijak nie trzymają kupy. Bo z kształt nawy wskazuje, że rozbudowę musiał projektować dobry architekt. A później pojawia się jakiś na wpół ludowy murarz? Dziwne.”
Porównanie ze zdjęciem z karty ewidencyjnej zabytków z 1986 r. (wkładka):
„Fronton zdobią cztery pilastry porządku korynckiego, ponad którymi, między dwoma pilastrami, mieści się rzeźba, wyobrażająca Trójcę św.”
Poniżej zdjęcie z publikacji ks. J. Wiśniewskiego z 1915 r.
„W prezbyterjum jest sklepienie, w nawie – podsiebitka. Między prezbyterjum i nawą zwiesza się krucyfiks z Panem Jezusem; tęczy nie ma. Ściany: północną i południową zdobią pilastry, po dwa z każdej strony. Chór wspiera się na dwuch filarach. Malował kościół Zdzisław Lenartowicz.”
Ołtarz główny w absydzie:
Ołtarze boczne w nawie:
Widoczny po lewej stronie ołtarz opisany został przez ks. Wiśniewskiego w 1915 tak: „W nawie po stronie Ewang. stoi ołtarz Najświętszej Panny z Dzieciątkiem. Nad obrazem jest napis: O mater Dei omnium nostrum memento. Niżej u stóp obrazu wiszą bardzo dawne wota: szkaplerze, tabliczki z herb. Starykoń, z obrazkami M.B., św. Barbary, św. Franciszka. W górnej części ołtarza – Ucieczka do Egiptu. Po stronie Epistoły, równolegle z poprzednim, stoi ołtarz św. Szczepana […] Ołtarze NMP i św. Sz. stanęły w 1878 r.”
Ewidencja zabytków określa boczne ołtarze jako rokokowe z poł. XVIII w., a główny barokowy z 2 poł. XVII w. (karta ewidencyjna)
Ołtarz św. Sz.:
Ambona rokokowa z 2 poł. XVIII w.:
Chór muzyczny neobarokowy z k. XIX w.:
Portal zachodni:
Portal południowy (w kruchcie) sprawia wrażenie renesansowego – podobnie jak sklepienia w prezbiterium i tęczy.
Bolesław Kaja: „Ten portal […] jest ciekawy, bo to jakaś mieszanina stylistyczna, wczesnobarokowo-renesansowa z wpływami gotyku… Musiał to być jakiś ściśle lokalny warsztat cechowy.
Zgadzam się, tam jest dużo renesansu. Ale takiego raczej pomieszanego z wczesnym barokiem. W każdym razie, wydaje się wątpliwe, żeby to był pomysł tego architekta, co zaprojektowal kościół. Oni się raczej nie upierali przy szczegółach, jeśli nie miały one wpływu na ogólną kompozycję i mogli je projektować lokalni majstrzy. Tutaj przykład z innego kościoła barokowego, tylko z Dolnego Śląska: https://www.facebook.com/photo/?fbid=342461242595102&set=a.314923502015543.”
Do artykułu – prócz własnych spostrzeżeń i opisów wplotłem cenne uwagi Bolesława Kai, specjalizującego się w etnografii szczególnie średniowiecza, które przesłał po lekturze tekstu.