Poniżej publikuję dwie macewy odnalezione w jednym z gospodarstw pod Niebylcem. Są one pod troskliwą opieką i nic im nie grozi (trafią do lokalnej izby pamięci w gospodarstwie). Pochodzą prawdopodobnie z cmentarza w Niebylcu, z racji na bliską jego lokalizację.

Obie są niestety mocno zniszczone. Poniższa informacja pochodzi od Krzysztofa Bielawskiego, który specjalizuje się w tematyce cmentarzy żydowskich w Polsce.

Dane osobowe i data zgonu musiały być w brakujących górnej lub dolnej częściach macewy. Natomiast pierwsze litery w pionie (od prawej strony) tworzą imię zmarłego i imię ojca. Tu też wszystkiego nie ma, brzeg jest odłamany. Zakładam, że był to Jaakow (widać ostatnie dwie litery]. Potem mamy pierwszą literę skrótu „syn pana”, ale z imienia ojca zostały dwie litery s[amech] p[e].

Ostateczny wniosek odnośnie imion jest następujący: imię na pierwszej macewie to JAKUB (Jaakow) syn JÓZEFA (Josefa).

Dalej poszukuję informacji na ich temat, w razie uzupełnienia tematu, kolejne aktualizacje zamieszczę poniżej.